poniedziałek, 12 czerwca 2017

Aktywne spędzanie czasu z rodziną - Spacer po parku w Opinogórze.

Dziś przychodzę do was z dodatkową dawką pozytywnej energii. Opowiem wam o naszej kolejnej rodzinnej wycieczce. Tak jak niedawno wspominałam, staramy się z mężem aktywnie spędzać czas. O naszej pierwszej wycieczce możecie przeczytać TUTAJ.

W tamtym poście opisałam wam wycieczkę do lasu i nad zalew, a teraz chciałabym opowiedzieć o przepięknym parku w Opinogórze, który zachwyca mnie swoją prostotą i minimalnością. Zapraszam serdecznie do przeczytania mojego wpisu!



O parku w Opinogórze wiedziałam już dawno, aczkolwiek tylko raz była okazja się tam wybrać na krótki spacer razem z jeszcze wtedy moim narzeczonym i jego siostrą. Postanowiliśmy w tym roku to nadrobić i wybrać się tam ponownie, tym razem na długi spacer. Dodatkowo, nareszcie udało mi się namówić męża, aby pomógł mi zgłębić tajniki fotografii.

Powierzchnia tego miejsca jest stosunkowo duża. Idąc ścieżką z kostki granitowej można po drodze podziwiać oraz poczytać dużo ciekawostek na temat starych drzew i krzewów. Kawałek dalej, po prawej stronie, znajduje się Oficyna Dworska.










Na Muzeum Romantyzmu składa się kilka obiektów. Najstarszymi z nich są:

  • Neogotycki Pałacyk
  • Neogotycki budynek Oficyny Dworskiej
Muzeum gromadzi pamiątki związane z historią rodziny Krasińskich. W szczególności te, które dotyczą samego dramatopisarza i poety Zygmunta Krasińskiego. Natomiast po lewej stronie znajduje się Dwór Krasińskich. W parku, nieopodal Dworu, znajduje się jedyny w Polsce pomnik Zygmunta Krasińskiego, odsłonięty w 1989 roku. Przedstawia on Poetę siedzącego w fotelu.










Gdy dalej pójdziemy ścieżką na wprost nas zobaczymy piękny, wysoki Neogotycki Pałacyk otoczony niewielkim murem. Na jego terenie znajdują się 2 ławeczki, które oświetlają przepiękne latarnie. A gdy spojrzymy na prawo, naszym oczom ukarze się Folwark, w którym stworzono woliery dla ptaków, w których można zobaczyć m.in.: Pawia Indyjskiego, Bażanta Królewskiego, Cukrówkę, Papugę Arę "Ruby Macaw" i wiele innych.



















Jak miniemy Folwark, naszym oczom ukaże się przepiękna, pomalowana na biało altanka, wśród której rośnie wiele przepięknych kwiatów, a nieco dalej pole zbóż. Nieopodal altany znajduje się staw, a zaraz obok Gościniec Ogrodnika - jest to muzealna gospoda. Gustownie urządzone wnętrze sprzyja chwilom wytchnienia podczas zwiedzania Muzeum Romantyzmu. Każdy, kto przekroczy próg Gościńca, może liczyć nie tylko na smaczny posiłek, ale i na chwilę wyciszenia pod drewnianą strzechą przy stylowym kominku. Sąsiedztwo zabytkowego parku zapewnia wyjątkowy klimat.















Dodatkowo nieopodal Gościńca znajduje się też sala zwana Oranżerią, którą można wynająć, aby zorganizować tam różne uroczystości typu chrzciny, sesje, konferencje, spotkania biznesowe. Sala nie jest za duża, za to ozdobiona wszelakimi roślinami. Na samym jej środku stoi długi stół nakryty białym obrusem. Dodatkową dekoracją okazuje się być to, że sala jest cała przeszklona, więc wygląda troszkę jak szklarnia. A w bezpośrednim jej sąsiedztwie znajduje się fontanna. Nie zapominajmy też o obiektach i miejscach zabytkowych takich jak:

  1. Oficyna
  2. Pomnik Zygmunta Krasińskiego
  3. Ławeczka Amelii Załuskiej
  4. Kamienne meble
  5. Pomnik Bolesława IV
  6. Dom Ogrodnika













Dalej znajduje się kolejny staw. Często można zauważyć, jak ludzie łowią w tych stawach ryby, które ponoć biorą. Wychodząc z parku, zaraz po sąsiedzku, dostrzec można Kościół z kryptą grobową, w której pochowany jest Zygmunt Krasiński, jego rodzice i dzieci. W Kościele znajduje się nagrobek Marii z Radziwiłłów Krasińskiej, matki poety, przedstawiający kobietę błogosławiącą syna oraz płaskorzeźby synów poety. Owe miejsce, w którym pochowany został Zygmunt Krasiński, również można zwiedzać. Poza terenem parku znajduje się cmentarz.










To tyle jeśli chodzi o sam park. Natomiast ja muszę pochwalić się tym, że podczas zwiedzania dopisywała nam piękna pogoda, dzięki czemu można było zrobić przepiękne zdjęcia. Arek po krótkim czasie postanowił zrobić mi i naszej córeczce sesję zdjęciową. Ale nie martwcie się, nie zabrakło też wspólnych zdjęć. Natomiast ja miałam okazję robić zdjęcia profesjonalnym aparatem.








Powiem wam, że niezmiernie mi się to podobało. A mój mąż stwierdził nawet, że mam oko do fotografii. Z czego bardzo się cieszę, gdyż fotografia stała się naszą wspólną pasją i mam nadzieję, że będziemy ją pogłębiać.

A czy Wy byliście już w parku w Opinogórze? Jeżeli tak, to proszę podzielcie się ze mną w komentarzach swoimi wrażeniami. A jeżeli nie mieliście takiej okazji to serdecznie zachęcam!

Instagram @caly_swiat_patrzy